mieszkamy hurrrrrrrrra :)
wreszcie ten dzień nadszedł. Od 30-01-2012 zamieszkujemy już i śpimy we własnym domku :):):) jest super!
przeprowadzka trwała 1 dzień, ale układanie tych wszytskich rzeczy trwa nadal. Trafiło niestety na największe mrozy, ale przynajmniej mamy teraz ciepło.
wiecie, że nie wyobrażałam sobie, że dwupokojowe mieszkanie było w stanie pomieścić tyle rzeczy.... bardzo dużo z nich wyrzuciłam na śmieci, ale z 2 pokoi póki co umeblowaliśmy cały dom hahhahahhaha dobrze , że jest strych i jest gdzie wynieśc zbędne pudełka. Najbardziej cieszyły się z tej przeprowadzki dzieci - mają teraz gdzie biegać i każde ma swój własny pokój. Dodatkową atrakcją była kąpiel w dużej łazience ha - Maja zajęła wannę a mikołaj prysznic, bardzo im się to podobało.
W środę 08-02 mają montować drzwi i wtedy zrobię kilka fotek, żeby Wam pokazać.