dalej do przodu
Jak sobie tak pomyślę to nawet nie wiedziałam, że to tak fajnie pójdzie, że udało nam się zgrać w miarę ekipy i zrobić tyle. Mamy teraz problem energetyczny - otóż umowa o przyłączę określa, że mają czas na założenie prądu do kwietnia i nie wiem czy da się to wcześniej zrobić, a my chcieliśmy na święta przenieść się do nowego domu, no a bez prądu to jakoś chyba nie wyjdzie.
Wylewki są już gotowe, teraz czekamy na drzwi, bramę i ludzi od wykończenia pomieszczeń. Kasa nagle zaczęła topnieć bardzo szybko i zastanawiam się czy oby na wszystko na wystarczy? KOszty samego ocieplenia poddasza nie są małe, wyjdzie ok. 11 000 z robocizną, do tego łazienki i reszta. Gdyby nie to , że trzeba płacic za pracę ludziom to można by zaoszczędzić 1/3 kosztów.
Zamówiliśmy już płytki do łazienek i do kuchni, a także na korytarz, ma wyglądać wszystko fajnie i mam nadzieję, że już niedługo będę mogła pochwalić się Wam zdjęciami.
Powylaniu wylewek pomieszczenia bardzo się skurczyły,m ale od razu zrobiło się cieplej i przytulniej.